kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Wojna domowa
2007/1/27 0:20:00

Jeśli jesteś teściową:
  1. Dzień ślubu Twojego dziecka to naprawdę ostatni moment na przysłowiowe odcięcie pępowiny. Zakłada ono własną rodzinę i od tej pory Wasze relacje ulegną całkowitej zmianie. Jeżeli zależy Ci na szczęściu Twojego dziecka (a na pewno tak jest) musisz pogodzić się z tym, że odtąd nie będziesz najważniejszą osobą w jego życiu, ale to przecież nie znaczy, że Twoje dziecko przestanie Cię kochać. Miłość syna nie jest jak przykrótka kołdra, którą ściąga na siebie Twoja synowa i dlatego zabraknie jej dla Ciebie.
  2. Chociaż uważasz się za eksperta w prowadzeniu domu i wychowywaniu dzieci (zresztą pewnie rzeczywiście nim jesteś), to Twoja ingerencja w prowadzenie domu Twoich dzieci powinna ograniczać się do doradzania i ewentualnej pomocy (jeśli dzieci o nią wyraźnie poproszą). Krytykowanie kuchni, porządku w domu czy metod wychowawczych synowej jest najczęstszym źródłem konfliktów rodzinnych. Czasy się zmieniają, modele życia rodzinnego również i raczej nie możesz nic poradzić na to, że to Twój syn pierze, sprząta czy gotuje w czasie, gdy jego żona rozwija się zawodowo czy relaksuje u kosmetyczki. To ich wybór i mają do niego święte prawo. Możesz być pewna, że jeśli Twój syn poczuje się nieszczęśliwy, zrobi wszystko, aby zmienić swoją rolę w małżeństwie – nie próbuj go w tym wyręczyć.
  3. O ile zamiast krytykować synową, lepiej jest zacisnąć zęby i przeczekać, o tyle ilości pochwał nie należy ograniczać. Synowa często chwalona poczuje się w pełni akceptowana, a to na pewno wpłynie na poprawę Waszych stosunków. Co więcej – na pewno znacznie łatwiej jej przyjdzie zrewanżować Ci się tym samym. Naszych rodziców kochamy między innymi za to, że już od dzieciństwa jesteśmy przez nich chwaleni i doceniani – dlaczego więc nie mielibyśmy za to samo pokochać teściów?
Stosunki między synową a teściową budzą na ogół gorące emocje. Nie może zresztą być inaczej, bo w grę wchodzą bardzo gorące uczucia: miłość, zazdrość, lęk przed odrzuceniem. Czasem animozje miedzy obiema paniami są tak wielkie, że prowadzą do bardzo radykalnych rozwiązań: rozwodu, zerwania stosunków między małżonkami a rodzicami, na ogół jednak konfliktową sytuację można rozwikłać w bardziej konstruktywny sposób: rozmową, terapią psychologiczną, pomocą ze strony osób trzecich (np. księdza czy kogoś z dalszej rodziny).

Warto zrobić wszystko, aby tak się stało, bo kontakty między teściową a synową będą trwały tak długo, jak jej małżeństwo (a bywa, że i dłużej), czeka je więc wiele spotkań przy świątecznym stole, rodzinnych uroczystości i niedzielnych obiadów. Nie ma tu miejsca na wzajemne obwinianie się za zaistniałą sytuację – jeśli ma ona ulec zdecydowanej poprawie, obie strony muszą wykazać się dobrą wolą i umiejętnością pójścia na kompromis. Wymaga to wprawdzie trochę czasu, ale naprawdę daje się osiągnąć!

Strony: [1] [2] [3]

()
Oprac: Adrianna Buniewicz

 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: Teściowa, kłótnia, małżeństwo, rodzina, syn, synowa, zięć


 


 


 

Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »